niedziela, 20 stycznia 2013

Leniwy dzień

 Czyli jak to się dzieje, że Scal się nie nudzi, a Anshi aż nadto.

 A: Zzzz....
S: Ann...

 A: Zzzzz...
*dźyg dźyg*
A: Zz.zz.zz..
*szturch szturch*

 A: Co jeeest? *zieew*
S: Zasnęłaś w środku dnia, w niedzielę, w piżamie i z książką na twarzy?
A: Taa... a to coś złego?


 A: Po prostu te książki są takie cudowne! *serducha w oczach* Czytam je już od wczoraj.
S: Czekaj. Bez przerwy?!
A: Oczywiście. Jeśli nie wiesz, lalki nie mają takiego czegoś jak pęcherze i nie chodzą to tego dziwnego pokoju, gdzie wszyscy zamykają się na klucz.

A: A teraz cii, bo mnie z rytmu wybijesz.

*czytu czytu*


 S: Nie ma tak. *zabiera książkę*
A: Ejj, oddawaj! 
S: Nie, dopóki nie przebierzesz tej piżamy.
A: To nie piżama. To tylko mięciutkie ubranko w pastelowych kolorach! :c
S: Ta, jasne.


 A: No ale patrz. Ja ZUPEŁNIE nie mam co na siebie ubrać.
*nasza mała kupka ubrań, jej*


 A: I tak wracam czytać książkę.
S: Czekaj.


 A: Coo? *oczka kota ze Shreka*
S: Mam coś dla ciebie, ale będziesz potem musiała się przebrać.
A: Dobra, dawaj.
 
 A: O matko, to Andrzej*!


 A: Dziękii~ <3 


 A: Andrzeju, kocham cię~


A: A teraz suszymy ząbki, panowie. 

* - Ten pluszaczek należał do mnie od dawna i właśnie takie dałam mu imię i nie mam serca go zmieniać. Niech wciąż będzie ku czci mojego kolegi z przedszkola, który miał rozczochraną czuprynę jak ten pluszak i miał na imię Andrzej.

Dobra. Wpis powstał z nudów. Nudnego dnia, kiedy była tak nudna pogoda, że prawie bez światła. Ale tak się nudziłam, że musiałam coś zrobić. XD I mamy już trochę ciuszków~ (Spódnica, bluzka bez ramiączek, 2x legginsy, tunika, sukienka, skarpetki). Jutro zamierzam zabrać się za bluzkę z długim rękawem. A poza tym doszłam do wniosku, że Anshi całkiem ładnie wygląda w rozczochranych włosach, takiego dzikiego uroku to jej dodaje. ^^ I to, że przeuroczo wygląda w warkoczu. 

A poza tym, to nasze pierwsze fotostory! c:

Zapowiedziany plener się wkrótce odbędzie, tylko butów potrzebujemy. XD


*wpis sponsorowany przez wydruki okładek książek z serii Skulduggery Pleasant (Kościany Przyjemniaczek) z którymi męczyłam się ponad godzinę*

11 komentarzy:

  1. Andrzej :DD
    Sprawdzałaś, czy lepiej by nie wyglądała w dwóch warkoczykach? Może fajnie, by wyglądało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uroczy ten pluszowy Andrzej:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana historyjka, najlepsze to ten dziwny pokój do którego chodzą i zamykają sie na klucz xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Polubiłam tego Andrzeja. A ubranko ma świetne! ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Andrzej! Awww... ;)
    Spróbuj poeksperymentować z fryzurkami. Wydaje mi się, że w dwóch kucykach wyglądałaby przeuroczo ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie Andrzej bardziej przypomina Rico z Pingwinów z Madagaskaru :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Awwwwwww :3 Weś z nią wyjdź w plenerek, na śnieg ;33

    OdpowiedzUsuń
  8. Abunia: Dzięki, sprawdzę na pewno. Z tym, że z uroczością muszę u niej uważam i zbyt dziecinnie nie może wyglądać, już wiem, że to nie ten charakter. : D
    Morellowa: Dzięki, teraz przynajmniej wiadomo, czemu akurat taka nazwa bloga. ^^
    Sara: Dziękii~ I skoro było tu coś, co ci przypadło do gustu, to znaczy, że najlepsze pomysły mam po 22. XD
    Pokemon.: Dzięki, cieszę się. : D
    Jula: Dziękuję, mam zamiar eksperymentować, tylko nie chcę przesłodzić. A tu mam problem, bo w szmateksach jest tyle uroczych materiałów, a ja ich nie kupuję, bo to zupełnie nie jest charakter Anshi. *chyba potrzeba mi Dala*
    KN: Haha, faktycznie, ta fryzura... : DD
    Kimiko: :33 Wyszłabym, gdyby miała buty. No i sweter. Bo szalik, czapkę mam, ale potrzeba mi BUTÓW! XDD Chociaż nie. Dobra, oficjalnie: jutro idę na śniegowy plener bez butów. XD

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś nominowana przeze mnie na blogu:
    http://kattomierz.blogspot.com/2013/01/liebster-blog.html?

    Pozdrawiam
    Katt

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiiyuko: Dziękii~
    Katt: O matko, nie wierzyłam, że ktoś mnie nominuje, jestem zaszczycona. XD

    OdpowiedzUsuń

♥ ♥ ♥