Jeśli ktoś chce, można włączyć muzyczkę. W sumie ja talentu do
dobierania piosenek nie mam, więc chyba żadna różnica.
A teraz chwila narzekania: prawa dłoń jej ciągle wypada, zgubię ją kiedyś. D: Wig to masakra, te końcówki.. ;_; Myłam - szampon, odżywka i nic. A w posiadaniu prostownicy, jak się okazało nie mam. Do tego moje wymarzone akrylki są strasznie drogie - z wysyłką wychodzą ok. 80 zł, bez wysyłki 30 zł. I wig potrzebny jest na teraz, a prawdopodobnie będę go mieć za jakieś 4-5 miesięcy. ^^ Hura.
A na jutro/pojutrze planujemy pierwszy plener w klimatach podobny do tej dzisiejszej sesji. c:
EDIT: Pffff, blogger zjadł jakość zdjęć i z średnich spadły do rangi słabych. ;__;
sukienka jest boska :D
OdpowiedzUsuńI trzecie zdjęcie wszyło tak... ciekawie B)
nie są złe, ostatnie prześwietlone, a kilka nieostrych ale wprawisz się :D
OdpowiedzUsuńNie najgorsze ;) Śliczna sukienka!
OdpowiedzUsuńwłączyłam muzykę..i ten zegarek.. i wydaje mi się lekko tajemnicza ta sesja. I to właśnie mi się podoba ^^ no cóż, te hobby jest drogie ._.
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, prześliczny zegarek c:
OdpowiedzUsuńdołączyłam do Twoich obserwujących, dołączysz do moich? czekam na rewanżyk, byłoby miło C:
pozdrawiam, xoxo
Scall,ta sukienka wyszła genialnie *-*
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia. Wyszły Ci bardzo klimatycznie. :)
OdpowiedzUsuńNiektóre zdjęcia nie mają ostrości, ale po chwili dochodzi się do wprawy ^^
Kocham 7 zdjęcie, genialne jest ! A kiecka śliczna ^^
OdpowiedzUsuńbardzo ładna sukienka wyszła ^.^
OdpowiedzUsuńi fajny pomysł na sesję :3
Looven: Dzięki. ^^ No a trzecie - moc lalkowych nóg! XD
OdpowiedzUsuńSheri: Dzięki, wiadomo, praktyka czyni mistrza. c: W każdym razie będę się starać.
Battery, Pokemon.: Dzięki~
M.: Dzięki. c: *omg, nadużycie słowa* I w sumie nie lubię taktyki "coś za coś", ale czemu nie.
Kiiyuko: Madzia, Scal, przez jedno l. : D I dzięki.
Abunia: Dzięki raz kolejny. I za to, że wierzysz, że się poprawię. ^^
Andromeda, Ruda: Dziękuję~ c: *żeby była jakaś odmiana od tego jednego słowa*